Rekolekcje
dziewcząt
Mariówka,
23 - 26 VIII 2005
zdjęcia
|
W
dniach 23 - 26 sierpnia
2005 przeżywałyśmy czas rekolekcyjnego spotkania z Jezusem.
Temat rekolekcji dotyczył tajemnicy Eucharystii - "Jezus
pragnie być z Tobą i dla Ciebie".
Rekolekcje prowadziła s. Krystyna i ks.
Paweł Biedrzycki. Był
to czas odkrywania Obecnego w Sakramentach, w innych i
w sobie.
|
W
Mariówce,albo Pan mówi tak głośno,albo jest tak
cicho, że lepiej Go słychać.Tu dzieją się Małe-Wielkie
rzeczy...zagubiona ufność,że On jest i prowadzi,cudownie
sie znajduje. Poraniona miłość przestaje aż tak
boleć. Skołatane myśli się uspokajają, łatwiej jest
wybaczyć, coś zrozumieć..ale to wszystko zasługa
Jego,sióstr przez które działa i tego cudnego ogrodu,w
którym,jestem pewna, przechadza się między jabłoniami
i zawsze można go spotkać. Ale trzeba szukać...
Agata
|
|
Mam
18 lat, w rekolekcjach organizowanych przez siostrę
Krystynę (...) dowiedziałam się od cioci i pomyślałam,
że mogę pojechać. Nie żałowałam, że pojechałam - tamtejsza
atmosfera sprawiła, że czułam się jakby bliżej Boga.
Temat
rekolekcji (.) dotyczył przede wszystkim Eucharystii,
która nie jest łatwą tajemnicą jednak przy pomocy
siostry Krystyny i księdza rekolekcjonisty wszystko
stało się proste i zrozumiałe. Eucharystia jest ucztą,
którą gotuje nam Bóg. Uczta ta jest oczywistym wymiarem
Eucharystii.Pan przygotowuje dla nas nie tylko stół
swojego Ciała, ale przede wszystkim stół swego Słowa,
które jest dla nas pokarmem.
Rekolekcje w Mariówce różnią się od każdych innych,
siostra Krystyna potrafi tak zorganizować czas, aby
wyłączyć się na te kilka dni z codzienności i pobyć
"sam na sam" z Jezusem. W tym właśnie czasie
Jezus mówi do nas bardzo dużo trzeba tylko chcieć
słuchać jego słów i odnosić je do swego życia. W czasie
rekolekcji jest spowiedź która różni się od tej w
kościele bo można porozmawiać z księdzem w cztery
oczy. W moim przypadku za każdym razem kończyło się
to płaczem, po prostu patrząc na księdza w czasie
wyznawania grzechów zaczęłam zdawać sobie sprawę z
tego jak wielką przykrość i ból sprawiłam Panu swoim
postępowaniem. Eucharystia także wyglądała inaczej
niż zwykle bo w żadnym kościele a przynajmniej w większości
nie spotyka się spontanicznej modlitwy wiernych i
nie każdy ma szansę na przykład zaśpiewać psalm czy
przeczytać czytanie. Siostra Krystyna
daje taką możliwość każdej chętnej osobie. Czuje się
wtedy taką niesamowitą satysfakcję, że to właśnie
ty możesz przeczytać Słowo Boże czy zaśpiewać psalm
w czasie Eucharystii.Rekolekcje i Mariówka wzbudziły
we mnie refleksję na temat powołania i przyszłości.
Nadal głęboko zastanawiam się nad tym, co będę robiła
po maturze i biorę też pod uwagę opcję życia zakonnego.
Justyna
|
|
Dla
mnie te kilka dni były czasem dotykania Bożej Tajemnicy,
Tajemnicy Boga, który jest sama Miłością. Podczas
codziennej Eucharystii oraz Adoracji Najświętszego
Sakramentu spotkałam Jezusa, który stał się dla
mnie WSZYSTKIM! Teraz wiem, że nie ma większej miłości
niż Ta. Bóg jest Miłością w moim sercu, po prostu
dałam się porwać Duchowi Świętemu, a On dokonał
reszty!
Gosia
|
|