fotogaleriaaktualnościrozmowa miesiąca księga gości słowo dniakontakt

Z kroniki mojej wspólnoty...




Delegatura Łotewska

sierpień - wrzesień, 2006

 

"To Jezus wzywa misjonarki, a one idą niosąc światło, nadzieję i bezinteresowną miłość tam, gdzie nie ma sprawiedliwości, gdzie są choroby i głód."


zdjęcia



 

W każdej naszej wspólnocie, dla ocalenia historii, jest prowadzona kronika. Tym razem - otwieram i czytam kilka stron kroniki Delegatury Łotewskiej.

str. 25 str. 26 str. 27


5 str.25:
MISJONARKI SPOTYKAJĄ SIĘ Z ŁOTEWSKĄ MŁODZIEŻĄ


W tym roku Dni Młodzieży na Łotwie miały szczególny wydźwięk, gdyż odbyły się w narodowym Sanktuarium w Aglonie przed wielkim odpustem Wniebowzięcia NMP. Młodzież pielgrzymowała z różnych stron - autokarami i pieszo. (Również nasze siostry dołączyły do jednej z grup, żeby młodzieży przybliżyć charyzmat naszego Zgromadzenia.)

Dni Młodzieży zgromadziły wielu gości z Francji, Słowacji, Polski - w tym nasze siostry misjonarki: s. Stanisławę Oszywę z Kongo, s. Annę Kraskę z Rwandy i s. Teresę Mandecką - sekretarkę do spraw misji. z Podkowy Lesnej

Na spotkaniu z młodzieżą siostry opowiadały o sytuacji społecznej i politycznej w Kongo i Rwandzie, o swojej pracy, o powołaniu do życia zakonnego i o drodze do posługi misyjnej. S. Stanisława, mówiąc o skutkach ludobójczej wojny, zaznaczyła, że największym problemem tych ludzi jest lęk. Lęk przed siłami natury, sąsiednimi plemionami, klątwą i czarami - to wszystko czyni człowieka łatwą ofiarą manipulacji. Siostra zachęcała młodzież do odwagi i stawiania czoła różnym lękom i szukania mocy u Jezusa. Natomiast s. Anna opowiadała o swojej pracy w szpitalu, o biedzie i chorobach, które dotykają ludzi. Po spotkaniu napewno każdy z nas potrafił odróżnić dwa rodzaje symptomów choroby głodowej!

Spotkanie było ubogacone zdjęciami i projekcją filmową. Każdy mógł dotknąć przedmiotów przywiezionych z Afryki. W krypcie bazyliki, gdzie odbyło się spotkanie, rozchodziły się odgłosy bębenków i rytmów afrykańskich - na pewno po raz pierwszy w 300-letniej historii Sanktuarium.

Tego jeszcze nie było - stwierdziłysmy wszystkie. Pierwszy raz obie Delegatury naszego Zgromadzenia - Afrykańska i Łotewska spotkały się we wspólnej "misji" w Aglonie. Zauważył to i gratulował siostrom Nuncjusz Apostolski abp P. S. Curbrigen, który odwiedzając namiot misyjny, osobiście rozmawiał z siostrami misjonarkami i przywitał je podczas Mszy Świętej.

Po spotkaniu kilka osób podjęło modlitwę za s. Stanisławę i s. Annę w ramach patronatu misyjnego. Czujemy radość, że młodzi zostali poruszeni świadectwem sióstr. Jedna z dziewcząt póżniej wyznała: "To Jezus wzywa misjonarki, a one idą niosąc światło, nadzieję i bezinteresowną miłość tam, gdzie nie ma sprawiedliwości, gdzie są choroby i głód. Jeden człowiek może dać drugiemu tak wiele. To jest autentyczna miłość, ona potrafi zmienić wszystko!"


5 str.26:
SIOSTRY W GOŚCIACH U NIEPEŁNOSPRAWNYCH DZIECI


Po pielgrzymce życie we wspólnocie toczyło się dalej, ale w dosyć prężnym rytmie. W naszym domu gościłyśmy grupę ewangelizacyjną - jedenaście młodych ludzi razem z księdzem ze Słowacji.


Następnie swoje rekolekcje przed święceniami odprawił diak. R. Kairišs. Jako nowo-wyświęcony kapłan w naszej kaplicy odprawił Mszę Świetą prymicyjną i udzielił błogosławieństwa prymicyjnego siostrom.


Na początku roku szkolnego s. Ginta i s. Baiba zostały zaproszone na spotkanie z dziećmi specialnej troski. Razem z braćmi kapucynami siostry w szkole dzieliły się nimi swoją wiarą i radością serca. Wewnętrzna pogoda ducha jest tym, co, bardziej niż jakiekolwiek teoretyczne treści, przemawia do dzieci z umysłowym i ruchowym upośledzeniem. Siostry tłumaczyły dzieciom znaczenie Sakramentu Chrztu. Pokazywały krótką scenkę. Pomysł, na taki sposób przekazu, zrodził się dopiero w szkole. Siostra Baiba wspomina: "To było bardzo spontaniczne natchnienie. Pokazaliśmy, jak wyglądają obrzędy Chrztu w kościele, a potem zaczęliśmy pieśń, trzymając zapalone świece. Scenka przerodziła się jakby w taniec. Dzieci z wielkim zaangażowaniem pokazywały gestami, jak Bóg obmywa człowieka przez chrzest z grzechu, wyrażając radość za dar, jakim jest dziecięctwo Boże.

Po spotkaniu s. Baiba i s. Ginta dzieliły się, że ta ewangelizacja nauczyła je bardziej ufać Bożej Opatrzności.Ponadto siostry kolejny raz doświadczyły radości dzielenia się. S. Ginta, która kilkakrotnie spotykała się z tą grupą wcześniej, wyznała: "Czytając encyklikę Jana Pawła II, bardzo mi poruszyło to, jaką godność on odkrywa w człowieku. Człowiek jest wartośćią już przez to, że jest człowiekiem. I to właśnie chcę przekazać tym dzieciom."


5 str.27:
REKOLEKCJE W POSZUKIWANIU PRAWDY


Jak odkryć kim jestem? To pytanie zawiera w sobie tajemnicę.

W dniach 15 -17 września w domu sióstr w Rydze (Łotwa) odbyły się rekolekcje dla siedemnastu dziewcząt pragnących szukać odpowiedzi na to pytanie i rozeznać swoje powołanie.


Czas był bardzo wypełniony refleksją nad sensem własnego życia, odkrywaniem prawdy o sobie, gdyż myślą przewodnią tych dni były słowa "... prawda was wyzwoli" (J 8,32). Wsłuchiwałyśmy się sercem w cicho mówiący głos Boga: "Posłuchaj mnie - Ty jesteś Ilze, Rita, Guna, Inga... znam Twoje imię. Jesteś niepowtarzalna i Ciebie nie można pomylić z żadnym z miliarda ludzi, którzy żyją lub będą żyć na świecie. Ty jesteś tą osobą, której pragnąłem stwarzając.ciebie. Twojego miejsca nie może zająć nikt inny. Idź, stań się tym, kim jesteś!"


Ks. Ilmars Tolstovs:w swojej posłudze podkreślał, że podstawą każdego powołania jest wezwanie do świętości. Powołanie to być świętym w życiu codziennym."


W czasie rekolekcji nie zabrakło także pytań o historię naszego powołania. Były też pytania jaki mamy regulamin dnia i co oznacza napis "Klauzura" na naszych drzwiach.


Druga seria rekolekcji, które odbyły się w dniach 22 - 24 września, zgromadziła dziewczęta, które już uczestniczyły w pierwszym etapie rekolekcji w ubiegłym roku. Słowem, które nas prowadziło w czasie tego spotkania i wprowadziło w głęboką refleksję było pytanie skierowane do Pana Jezusa: "Nauczycielu, co mam czynić?" (por. Mk 10, 17-22). Tę droge rekolekcyjną przebyłyśmy w milczeniu wewnętrznym i zewnętrznym. Dziewczęta na modlitwie zadawały od siebie ważne pytania Jezusowi - dobremu Nauczycielowi ,odkrywając w Jego miłującym spojrzeniu bogactwo, jakim jest młodość, wielkie pragnienie serca i tęsknota za wartościami.


Jednak najciekawsze i najbardziej istotne pytania zawsze pozostają tajemnica. . Kryją w sobie jej głębię i nie posiadają ostatecznej odpowiedzi. Do takich należy pytanie: Co zrobić ze swoim życiem? - to pytanie na pewno należy do takich.



przygotowała: s. Inese Ewa




fotogaleriaaktualnościrozmowa miesiącaksięga gościsłowo dnia


Dom Generalny: Mariówka 3, 26-400 PRZYSUCHA tel. (0 48) 675 17 28, sluzki@op.pl