Inicjatywa
Założyciela
|
Początki Mariówki
sięgają 1903 roku. Wiosną tegoż roku, z inicjatywy o.
Honorata Koźmińskiego - założyciela Zgromadzenia, przełożona
generalna Franciszka Zmysłowska, kupiła od Henryka Kiedrzyńskiego,
dziedzica w Smogorzowie, obszerną posesję (ok. 62 ha), celem przeniesienia
tu nowicjatu z Nowego Miasta nad Pilicą i rozwinięcia działalności
oświatowej.
Zagospodarowanie dużej posesji nastręczało wiele problemów. Położenie
nie było zbyt korzystne. Mariówka znajdowała się daleko od kolei
i od miasta. Ziemia była bardzo ciężka do uprawy. Przełożone myślały
nawet o sprzedaży Mariówki i zakupie nowej posesji w innym, lepszym
miejscu. Ojciec Honorat był odmiennego zdania. Sam poświęcił kamień
węgielny pod budowę Mariówki i naszkicował plan.
Słowa otuchy i zachęty ze strony Założyciela, codzienna modlitwa
sióstr rozpoczynająca się wezwaniem Kochajmy Maryję i służmy Jej
wiernie, ofiarna praca i poświęcenie całego Zgromadzenia zaowocowały
wielkim dziełem, które trwa do dzisiaj i wciąż się rozwija.
|
Szkoły
|
Mówiąc o historii
Mariówki nie sposób pominąć dziejów powstałych tu szkół. Bowiem
niemal od początku jej istnienia Zgromadzenie rozpoczęło działalność
oświatową. Najpierw otworzono Jednoroczną Szkołę Gospodarczo-
Rzemieślniczą. Pod nazwą tej szkoły funkcjonował tajny nowicjat,
kanonicznie erygowany w 1908 r. Po kilku latach tajnego nauczania,
w roku 1910 władze rosyjskie pozwoliły na prowadzenie szkoły z internatem
dla dziewcząt. Program nauczania miał ograniczać się jedynie do
zajęć praktycznych, jednak starano się dać uczennicom także pewien
zasób wiedzy ogólnej. Uzyskane dyplomy i odznaczenia świadczą o
wysokim poziomie szkoły.
Od 1910 roku Mariówka stała się centrum i sercem Zgromadzenia,
gdyż na mocy reskryptu Świętej Kongregacji przeniesiono do
niej Dom Generalny, który znajdował się w Nowym Mieście nad
Pilicą.
Po wybuchu I wojny światowej, która miała rozstrzygnąć o dalszych
losach naszej Ojczyzny, Zgromadzenie, jakby przeczuwając przyszłe
potrzeby kraju, otworzyło w Mariówce z końcem 1914 r. tajną
Szkołę Ochroniarek. Przy jej organizowaniu nieprzeceniony
był wkład ks. dra Juliana Młynarczyka, ówczesnego profesora
Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Po odzyskaniu niepodległości
przez Polskę w 1918 r. szkoły w Mariówce zostały zatwierdzone przez
Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego.
|
Seminarium
Nauczycielski
|
Budowanie niepodległej
Ojczyzny od podstaw inspirowało do podejmowania nowych zadań. W
trosce o rozwój oświaty, zwłaszcza w środowisku wiejskim, Zgromadzenie
otworzyło we wrześniu 1921 r. Żeńskie Seminarium Nauczycielskie
z internatem. Mieściło się ono w nowym gmachu Seminarium Ochroniarskiego
w Mariówce, wzniesionym w latach 1919-1922. Nowy obiekt został wybudowany
dzięki ciężkiej pracy sióstr, a także hojności ofiarodawców z kraju
i zagranicy.
Na kształt szkół w Mariówce, a zwłaszcza na ich charakter i atmosferę
wielki wpływ miał wspomniany ks. dr Julian Młynarczyk, który na
stałe zamieszkał w Mariówce; był ojcem duchowym sióstr, a w latach
1929-1946 dyrektorem szkół i opiekunem młodzieży.
W odpowiedzi na potrzeby młodzieży, która chętniej kształciła się
w kierunku nauczycielskim niż ochroniarskim, Zgromadzenie zlikwidowało
w 1922 r. Seminarium Ochroniarskie, stwarzając tym samym więcej
miejsc dla kandydatek do Seminarium Nauczycielskiego. Krok ten nie
był jednak w stanie zapewnić miejsca dla wszystkich zgłaszających
się do szkoły dziewcząt, dlatego przystąpiono do jej rozbudowy.
W latach 1922-1924 wzniesiono pawilon nauczycielski, zaś w latach
1928-1931 budynek, w którym były sale lekcyjne i pracownie. Obiekt
szkolny posiadał własną elektrownię, kanalizację, centralne ogrzewanie
i wiele nowoczesnych urządzeń. "Takie
rezultaty - jak mówił ks. dr Młynarczyk na uroczystości
z okazji 10-lecia istnienia Seminarium Nauczycielskiego w Mariówce
- osiągnąć mógł
tylko zbiorowy wysiłek i jedna idea: służba dla innych".
Seminarium Nauczycielskie w Mariówce było zaliczane do pierwszorzędnych
zakładów naukowych w Polsce, tak pod względem poziomu nauczania,
jak i warunków bytowych. W dowód uznania za wielki wkład szkół w
Mariówce w podnoszenie poziomu kulturalnego i oświatowego na terenie
ziemi opoczyńskiej i radomskiej - prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Ignacy Mościcki przyznał w 1928 r. Złote Krzyże Zasługi ówczesnej
dyrektorce Seminarium Nauczycielskiego s. Wandzie Józefie Sieradzkiej
i kierowniczce Szkoły Gospodarczo - Rzemieślniczej s. Bożennie Kahl
oraz Srebrny Krzyż Zasługi ks. dr Julianowi Młynarczykowi.
Seminarium zostało zamknięte po ostatniej maturze w 1936 r., gdyż
ustawa o reformie szkolnictwa nakazywała likwidację tego typu placówek.
W 1933r. otwarto w Mariówce Żeńskie Gimnazjum Ogólnokształcące im.
Królowej Jadwigi, a w 1937 r. także Żeńskie Liceum Ogólnokształcące.
Mimo wysokich wymagań stawianych przez władze oświatowe obydwie
szkoły miały pełne prawa państwowe.W roku 1938 zbudowano dla potrzeb
Liceum czwarty z kolei, dwupiętrowy gmach szkolny.
Wybuch II wojny światowej w 1939 r. przerwał działalność Gimnazjum
i Liceum Ogólnokształcącego w Mariówce. Gmachy szkolne zajęło wojsko
niemieckie. Siostry opiekowały się rannymi żołnierzami polskimi.
Włączyły się w akcję współpracy z AK w charakterze łączniczek obwodu
Opoczno. Otwierały się na przyjęcie wysiedlonej ludności, organizowały
dla niej pomoc przy współpracy Rady Głównej Opiekuńczej.
|
Okres
powojenny
|
Mariówka, mimo
warunków wojennych, nie przestała być miejscem nauczania i wychowywania.
Siostry zorganizowały tajne komplety nauczania. Wciąż czynna była
niższa szkoła zawodowa, chociaż jej program był bardzo ograniczony.
Po opuszczeniu szkoły przez Niemców, już w marcu 1945 r.
rozpoczęło działalność Koedukacyjne Gimnazjum Ogólnokształcące,
a w roku szkolnym 1947/48 otwarto także Koedukacyjne Liceum Ogólnokształcące.
Później szkoła ta przyjęła nazwę Prywatnej Koedukacyjnej Szkoły
Ogólnokształcącej stopnia licealnego im. Królowej Jadwigi w Mariówce.
Spory o kształt ideowy Polski Ludowej, walka o "rząd dusz"
nie nastawiały przyjaźnie władz oświatowych do istniejących szkół
w Mariówce, które w wychowywaniu młodzieży opierały się na wartościach
chrześcijańskich. Z dniem 30 czerwca 1954 r. została zamknięta Szkoła
Ogólnokształcąca stopnia licealnego. Władze państwowe przejęły budynki
szkolne i całe wyposażenie. Dokonano również likwidacji szkół zawodowych
- Liceum Przemysłu Gastronomicznego i Liceum Przemysłu Odzieżowego
. Pozostał jedynie kurs krawiecki, który był prowadzony od 1948
do 1994 roku.
Należy wspomnieć, że w Mariówce zorganizowane było przedszkole
dla okolicznych dzieci (do 1950 r.); siostry pracowały także
w szkole podstawowej w Smogorzowie (1922-1940).
Na podstawie Ustawy z dn. 20 III 1950 r. - o przejęciu dóbr tzw.
"martwej ręki" zabranosiostrom gospodarstwo rolne, stanowiące
podstawę utrzymania domu. Zgromadzenie wydzierżawiło zabraną ziemię
po zlikwidowaniu Spółdzielni Rolniczej w 1957 r.
Mimo oddalenia od większego miasta w okresie międzywojennym i po
II wojnie światowej Mariówka była postrzegana jako "oaza oświaty"i
wpisała się na trwałe w dzieje katolickiego szkolnictwa tego regionu.
Stąd liczne zastępy młodzieży i sióst,r ubogacone intelektualnie
i duchowo, wyruszały w Polskę i poza jej granic,e pomnażając dziedzictwo
pokoleń w służbie Bogu i Ojczyźnie.
|
Mariówka
dzisiaj
|
Oprócz działalności
dydaktycznej ośrodek w Mariówce otwierał się na potrzeby okolicznego
środowiska. Praca ta przybierała różne formy, zależnie od sytuacji
w jakiej znalazła się wieś polska. Od samego początku Szkoła Gospodarczo-
Rzemieślnicza umożliwiała okolicznym wsiom nabycie nasion, flanców,
dobrych gatunków zboża, inwentarza i drobiu. W miejscowym ambulatorium
odpowiednio przygotowana siostra udzielała pierwszej pomocy medycznej
chorym. Siostry uczyły ludność przestrzegania zasad higieny, wspierały
biednych i poszkodowanych przez los. Urządzały choinkę, jasełka
dla dzieci oraz różne rozrywki kulturalne. Uczyły czytać i pisać,
organizowały spotkania i odczyty dla okolicznych mieszkańców. W
akcje społeczne włączały również młodzież ze szkół w Mariówce.
Po wielu latach przerwy w działalności szkół, wraz z symptomami
przemian ustrojowych, dzięki funduszowi ofiarowanemu przez Parlament
Europejski za pośrednictwem Europejskiego Caritasu - w 1987 r. zaistniała
możliwość wznowienia tradycji edukacyjnej w Mariówce. Ówczesna przełożona
generalna Stefania Kowalczyk podjęła decyzję budowy nowego obiektu
szkolnego z internatem i domem dla sióstr. W następnych latach dzieło
to kontynuowała.kolejna przełożona generalna Maria Floryn przy współpracy
swojej zastępczyni Kazimiery Kowalczyk. W 1992 r. otwarto Prywatne
Liceum Ogólnokształcące, a w 1999 r. utworzono Gimnazjum. W roku
szkolnym 2003/04 do nowego gmachu zostanie przeniesiona również
miejscowa szkoła podstawowa.
Działalność oświatowo - wychowawcza należy wprawdzie do jednej z
bogatszych i piękniejszych kart historii Mariówki, ale nie jest
to karta jedyna. Dla wielu pokoleń sióstr służek Mariówka to przede
wszystkim macierzysty dom Zgromadzenia; to serce, które rozprowadza
po całym organiźmie zawsze świeże soki charyzmatu Założyciela i
Rodziny Służek. Urzędujący tu każdorazowy Zarząd Generalny niesie
ciężar odpowiedzialności za tożsamość i rozwój Zgromadzenia, zgodnie
z potrzebami czasu i wytycznymi Kościoła.
Wiele sióstr w Mariówce stawiało swoje pierwsze kroki na drodze
życia zakonnego. Tu przygotowywały się do ofiarnej służby Bogu i
człowiekowi poprzez formację nowicjacką i junioracką. Nadal wiele
sióstr z Polski, a także z Litwy, Łotwy i Białorusi, pod okiem troskliwych
mistrzyń, uczy się być pięknym człowiekiem, wrażliwą kobietą i gorliwą
zakonnicą. Prawie każda z żyjących obecnie sióstr w mariowskiej
kaplicy zawierała przymierze z Jezusem Chrystusem przypieczętowane
wieczystą konsekracją.
Z Mariówki wyjeżdżały siostry, aby dzielić się ewangelicznym świadectwem
wiary i miłości z ludźmi kontynentu Ameryki (USA), Afryki (Rwanda),
Italii (Rzym).
Ileż żarliwych pieśni i promiennych uśmiechów sióstr słyszały stare
drzewa zasadzone wokół parkanu otaczającego Dom Generalny; ileż
łez troski i cierpienia spadło na trawy porastające ten cichy ogród.
Żadna karta historii nie jest w stanie zapisać dziejów życia poszczególnych
sióstr, zwłaszcza dziejów ich duszy, które w tajemniczy sposób splotły
się z dziejami rozległego pomnika ku czci Niepokalanej, któremu
na imię Mariówka.
Jeśli masz serce matki, wyobraźnię artysty, rękę malarza, umysł
poety i wzrok dziecka - to wejdź w ciszę stuletniego ogrodu mariowskiego
i czytaj historię sióstr służek zamkniętą w księdze przyrody: drzewach,
kwiatach, słońcu, chmurach, wietrze, rosie, powietrzu....
s. Ewa Stolarek
|
historia
Mariówki liceumPomoc
Chorymdojazd
fotogaleria
|