Trzeba modlić
się...
Jakie działania
podejmuje siostra, aby uczyć się tej sztuki?
Działań jest
sporo...nie sposób wymienić. Najkrócej: trenuję -modlę się i proszę
o dar modlitwy. Dziś np.ślę sms-a do Boga z błaganiem: "Panie
naucz mnie modlitwy, która jest tęsknotą i o nic nie prosi".
Czy spotkała siostra jakichś nauczycieli modlitwy? Jakich?
Spotkałam
nauczycieli. Pierwsi to rodzice, potem katecheci. Dopiero potem
Jezus Chrystus z kart Ewangelii i z Liturgii, gdy zaczęłam po
szczypcie pojmować i tak jest do dziś. Spotkałam też niezliczoną
liczbę świadków. Wymienię wyjątkowych. Były to katechizowane dzieci.
W klasie komunijnej modliliśmy się spontanicznie przygotowując
się do pierwszego spotkania z Panem Jezusem w Eucharystii. Zasugerowałam
jednozdaniowe wezwania, bez powtarzania takich samych modlitw:
Paweł modlił się:
Jezu, uwielbiam Ciebie, a Grzegorz - Jezu, przeuwielbiam
Ciebie. Natomiast Paulina - Jezu, pragnę Ciebie. Modlę
się często jej słowami.
Czy ma siostra trudności na modlitwie?
Tak. Mam.
Ostatnio radziłam się jednego z ojców duchownych w sprawie odmawiania
czterech części różańca, bo mam wrażenie, że roztargnienia czynią
tę modlitwę słabą. Usłyszałam wspaniałą radę, że ktoś powiedział:
byle jak odmówiony różaniec, to jest ten, który nie został
odmówiony wcale...
Jakiej rady udzieliłaby siostra tym, którzy chcą
modlić się coraz lepiej?
Nie
śmiem udzielać rad w tej materii, bom właśnie tu nieporadna...
Modlitwa jest darem. Dodam jedynie, że sprawności zdobywa się
przez trenowanie, a więc: trzeba modlić się.
Dać Panu Bogu czas, a On będzie działał....
Trzeba wchodzić na stronę:www.pr.JEZUS:
w - wiara
w - wytrwałość
w - wyciszenie
pr.- pragnienie Boga
Pan Jezus poprowadzi do zjednoczenia z Ojcem mocą Ducha
Świętego.
Jak
można rozpoznać swoje powołanie: do życia w samotności, w małżeństwie,
czy
wreszcie do życia zakonnego? Czy na modlitwie powinnam szukać
odpowiedzi na to
pytanie. Jeśli tak, to w jaki sposób?
Na wszystkie
pytania życiowe na modlitwie trzeba nam szukać odpowiedzi. Jeśli
tak uczynię, Pan Bóg poprowadzi przez zdarzenia, które skonkretyzują
Jego świętą wolę wobec mnie.
Proste
lecz ważne dla mnie pytanie: Jakie modlitwy wchodzą w skład codziennego
pacierza wieczornego?
Mojej wieczornej
modlitwy nie nazywam pacierzem. Życie osoby konsekrowanej całe
jest przepojone modlitwą. Codziennie w godzinach wieczornych modlę
się liturgią Nieszporów, które są wspomnieniem Ostatniej Wieczerzy
oraz krwawej ofiary Jezusa Chrystusa na krzyżu przez którą dokonało
się zbawienie.
Po Nieszporach modlę się, oczywiście z całą wspólnotą, na różańcu.
Dzień kończę Kompletą z Liturgii Godzin połączoną z rachunkiem
sumienia. Staję wtedy przed Bogiem z dziękczynieniem za otrzymane
dary i refleksją nad swoim życiem w świetle słowa Bożego i zobowiązań
mojego stanu. Akt ofiarowania odmawiany przy łóżku kończy mój
dzień.
Jak
można nauczyć się żyć w obecności Bożej, aby modlitwa rozciągała
się na cały dzień i na wszystkie obowiązki?
Każdego dnia
mam łaskę uczestniczenia w Eucharystii, którą staram się czynić
centralnym wydarzeniem dnia. Na niej składam Bogu Ojcu razem z
Chrystusem całe moje życie.W ciągu dnia mam je ofiarować innym.
Od mojej wrażliwości duchowej w miłości oblubieńczej zależy na
ile jesteśmy razem ON i ja. Przypomina mi się powiedzenie śp.
s.Stanisławy Cwyl: On i ja, my sami, nikt i nic między nami.
Pomocą w trwaniu w bliskości Boga jest Liturgia Godzin czyli brewiarz.
Modlitwa ta jest rozłożona na poszczególne godziny dnia poprzez
którą Kościół - Oblubienica Chrystusa, nieustannie wielbi Boga
i wstawia się za zbawienie całego świata.
Największym
pragnieniem każdego chrześcijanina jest zbawienie jego najbliższych.
Wielu z nas modli się przez dłuższy czas i nie widzi efektów,
wtedy przeżywa zniechęcenie. Jak modlić się o zbawienie bliskich?
O zbawienie
bliskich trzeba modlić się z wiarą i wytrwale. Mówi o tym Pan
Jezus. To On każe nam kołatać /Mt7,7/. Dobrze jest uświadomić
sobie, że to nie nasze ludzkie wysiłki mogą kogoś zwrócić ku Bogu.
Tego może dokonać jedynie On sam. Bóg może dotknąć ludzkiego serca,
a nam trzeba prosić. Może Pan Bóg chce naszej zależności od Niego
i naszego wołania. A może trzeba wziąć przed uwagę słowa Słowa
Pana Jezusa z Mk 9,29?
Bóg jest wszechmocny, to dlaczego potrzebuje naszej modlitwy?
Odpowiem modlitwą
Kościoła: Chociaż nie potrzebujesz naszego uwielbienia, pobudzasz
nas jednak swoją łaską, abyśmy Tobie składali dziękczynienie.
Nasze hymny pochwalne niczego Tobie nie dodają, ale się przyczyniają
do naszego zbawienia / 3, prefacja zwykła /.
Co robić z roztargnieniami podczas modlitwy?
Na pewno nie
walczyć z nimi. Można je uczynić modlitwą. Np.przypomina mi się
na modlitwie s. Inese, które zadaje mi te pytania, to powierzam
jej osobę Bogu. Jeśli pragnę dobrze się modlić, to już się modlę...
Jak czytać Pismo święte, aby prowadziło do modlitwy i kontemplacji?
Gratuluję
z racji tych oto pragnień.
Pierwsza rada, trochę kosztowna, ale warto; Trzeba najpierw
składać oszczędności przez cały rok i pojechać na Lectio Divina
do Salwatorianów do Krakowa.
Druga rada tańsza: - Weź Biblię i czytaj - po uprzednim
wezwaniu Ducha Świetego;
- Rozważaj tekst, przeżuwaj, odnoś orędzie tekstu do siebie, do
swojej sytuacji... Patrz na Chrystusa, odzwierciedlaj Chrystusa
w sobie i nie patrz zbytnio w siebie samego; On cię przemienia
- Módl się do Pana, który mówi do ciebie;
- Kontempluj;
- Zachowaj Słowo w swym sercu.
Św. Hieronim mówi: Modlisz się - mówisz do Oblubieńca, czytasz
- On do ciebie mówi.